Ale się narobiło! hitrus miałby w pełni rację, gdyby ktoś, oprócz niego (i tu przegiął pałę), użył słowa PONIEWAŻ (Jego 3-ci wpis; użycie słowa przez Dżet jest poza kontekstem), synonimu „DLATEGO, że”. Przykład: można napisać „ Niedowidzący pan potknął się o wystającą płytę chodnikową i złamał nogę, PONIEWAŻ szedł do kochanki” wówczas, gdy istnieje jakikolwiek, współzależny i prawdopodobny związek przyczynowo-skutkowy, który by do tego uprawniał, np. „Płyta chodnikowa wystawała, PONIEWAŻ teściowa pana nie cierpi, wiec ją podniosła w nadziei…” (oczywiście wiedząc, że pan tędy chodzi). W konsekwencji, łajdaka spotkała kara, bo gdyby tą samą drogą i w tym samym czasie szedł odwiedzić teściową, byłby cały. Co innego jest napisać „…złamał nogę, idąc do kochanki….”, bo tutaj, w potocznym rozumieniu, przybliżone są raczej okoliczności (ew. czas), a nie przyczyny. Jak mniemam, Red. Dziża pisząc „w jakiś tajemniczy, nieomal mistyczny sposób” jednak subtelnie sugeruje, że z tą „płytą chodnikową” jest coś na rzeczy, bo np. On sam analizuje fakty, wyniki śledztwa, itd. Ma prawo tak sugerować, tak jak i hitrus ma prawo to dostrzec, a Internauci nie powinni im obu tych praw odbierać. Wpis Ewa jest O.K., jednak druga część ostatniego zdania to typowy żer dla hitrusa. Z kolei w propozycji napisu DK „zginęli w katastrofie, lecąc na obchody”, bezpieczniej (jak widać) byłoby napisać „Pamięci tych, którzy zginęli w katastrofie… . (i dalej po kropce) Pasażerowie tego samolotu lecieli na obchody…”. Ja natomiast swoim poprzednim wpisem „mało subtelnie” sugeruję, że PONIEWAŻ Ruscy nie lubili śp. prof. L.Kaczyńskiego, gdy nadarzyła się okazja (mgła - to „niech spróbują”), pogrążyli („Jesteście na ścieżce” itd.) Pana Prezydenta z Małżonką i wszystkie Osoby z Nimi lecące. Myślę też, że wpis hitrusa „Łączenie z sobą tych dwóch tragedii … jest nadużyciem i manipulacją!!!!!” jest dalece nieuprawniony, bo sam pisze, „A może poczekać na wyniki śledztwa prokuratorskiego i raport komisji min. Millera?” P.S. hitrus punktując tego typu „subtelności”, ma w tym jakiś cel („to co robię jest słuszne i potrzebne”), raczej osobisty. Może chodzi o to, by, zapobiegawczo, Panie i Panowie z redakcji inTARnet.pl odstraszyć od ew. wypisywania w rodzaju: „Tereny MPK Tarnów sprzedano „w jakiś tajemniczy, nieomal mistyczny sposób”, PONIEWAŻ głównie miały w tym interes osoby trzecie, a wypłacone premie to tylko cząstka machlojki”. Czy zatem subiektywne odczucie Marcina z Brzozówki vel MAFIOSO, wyrażone w jego ostatnim wpisie pod "’Smoleński’ Apel Pamięci”, subiektywnym jest? numery ip komentujących są rejestrowane. . |
|